O MNIE       O PROJEKT i...      O FREEDOM    O TAFTYLI

niedziela, 30 maja 2010

GLENN SESTIG ARCHITECTS

Wspominałam w poprzednim wpisie o przestrzeniach podkreślanych kolorem. Poniżej znakomite przykłady z biura Glenn Sesti Architects. Ich projekty są nowoczesne i eleganckie. Nie przeszkadza temu kawał pięknego surowego drewna, który spełnia funkcję ławki.
Ach, żeby tak nas to było możliwe:)
ZDJĘCIA ZE STRONY GLENN SESTIG ARCHITECTS


SARA BENGUR

Uwielbiam kolory zarówno we wnętrzach nazywanych przez mnie "malowanymi" wnętrzami /te przedstawiam poniżej/ jak i we wnętrzach bardziej ascetycznych, gdzie kolor wyraźnie łączy się z przestrzenią, podkreśla ją i buduje. Wnętrza "malowane" buduje się jak obraz, dodając plama po plamie. Sztuką jest ułożenie tych plam tak, aby nie zrobić bałaganu, a stworzyć wyraźną kompozycję.






KORBY

Zawsze wyobrażałam sobie mój dom z jedną wysoką ścianą=oknem, którą wiosną, latem i jesienią otwieram, a ogród i salon łączą się w jedno. Co prawda zazwyczaj przypominało to zwyczajne duże drzwi, ale to również mi się podoba. Znalazłam te zdjęcia na stronie Olson Kundig Architects.


niedziela, 23 maja 2010

100-u LETNI DOMEK

Przedstawiam jeden z moich ulubionych projektów - adaptcja starego drewnianego 50-cio metrowego domku.
Mieliśmy stworzyć dwupoziomowe eklektyczne wnętrze. Nowoczesne, ale nieignorujące istniejącej architektury i materiałów. Udało się to dzięki otwartości i odwadze właścicielki.
Wnętrze budowaliśmy na zasadzie kontrastu. Ciepłe drewno łączyliśmy z zimna stalą. Przeźroczysty plastik z kolonialnym drewnianym stołem wykonanym ze starych drzwi. Elegancki kryształowy żyrandol z surowym metalem.
Stalowe dwuteowniki wprowadziliśmy również w nadproża, aby podkreślić to co nowo powstałe.
Jednym z większy wyzwań było umieszczenie schodów, co na tak małej powierzchni było nie lada wyczynem. Tutaj przyszły nam z pomocą krakowskie kamienice. Starzy rzemieślnicy wiedzieli co robią. Podejrzeliśmy kształt stopnic w stuletnim budynku, dzięki czemu powstały zwarte, ale wygodne schody.

Na tym zdjęciu brakuje jeszcze turkusowego akcentu, który miał nadać filcowy fotel Neo z LigneRoset, ale mam przeczucie że niedługo się pojawi:)
Proszę zwrócić uwagę na piękną zabytkową kozę. Upolowałyśmy ją z klientką na Allegro. Ma piekny turkusowy kolor, którego niestety nie widać na zdjęciu. Od niego zaczęła się zabawa z kolorami, których klientka nie lubi:)
Zasłona to ręcznie haftowany, wg stworzonego przez nas szablonu, kawał lnu. Zasłona przewieszona jest przez karnisze-wieszaki, które ze stali nierdzewnej wykonał dla nas ulubiony ślusarz.

Główna łazienka na poddaszu co rano budzi do życia.
Piękna szarość w sypialni na piętrze.

Zapomniałam nadmienić, że to mój projekt.
Więcej zdjęć do zobaczenia na stronie firmowej projekt i... pod kryptonimem "pawie oczko" (tytuły i animacje jasne są tylko dla mnie:)

FIJOŁ

Przyznaje się mam fioła na punkcie lamp.
Nie wiem czym ta mnie zachwyca, ale myślę że to proporcje.
Jak skomponować kilka prostych brył, żeby dały niepowtarzalną formę?
-A właśnie tak.

HANS SANDGREN JAKOBSEN DLA LIGHT YEARS

czwartek, 20 maja 2010

POTRZEBUJĘ SŁOŃCA!

Tęsknię za tym słońcem w pracowni. Zdjęcie niestety z zeszłego roku:(

wtorek, 18 maja 2010

BLEU NATURE

Od dawna jestem pod wrażeniem tych prymitywnie-nowoczesnych mebli.
wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Bleu Nature




HELLA JONGERIUS

Tkanina i motywy zwierzęce napędzają wyobraźnię PANI JONGERIUS. Rozumiem to. Dzięki temu powstają bardziej teatralne projekty. "Szmaciane" sofy przypominają robale. Wszystko jest takie bajkowe i nierzeczywiste. I te detale: guziki, złocenia. Dla mnie to współczesny neoromantyzm z odrobiną pieprzu.
Zobaczcie też inne projekty HELLI JONGERIUS.Warto.


WORKER DLA VITRY


POLDER DLA VITRY

sobota, 15 maja 2010

PAOLA NAVONE

Sięganie do korzeni to jest to co w projektowaniu bardzo cenię.
Dorobek naszych poprzedników, mówię tu o twórcach ludowych - tych prymitywnych, kierujących się jedynie potrzebą - jest albo powinien być fundamentem dla naszej pracy projektowej.
Twórcy ludowi budowali przedmioty kierując się wyłącznie intuicją, a ona podpowiadała im, że w przedmiocie ważna jest nie tylko solidna konstrukcja, ale też wyraz estetyczny, tak więc okazuje się że, dążność do zdobień jest naszym pierwotnym instynktem, a ja zaryzykuję stwierdzenie, że o naszej współczesnej kulturze projektowej świadczy próba jego okiełznania.
PAOLA NAVONE jest według mnie w tym najlepsza.
Zobaczcie sami.


PAOLA NAVONE DLA GERVASONI

ZDJĘCIE Z THE STYLE FILES

PAOLA NAVONE DLA GERVASONI

PAOLA NAVONE DLA GERVASONI

PAOLA NAVONE DLA GERVASONI

Jeszcze nie raz umieszczę jej prace:)

niedziela, 9 maja 2010

powitanie

Moja systematyczność w prowadzeniu korespondencji jest pożałowania godna:), ale może się uda.

sobota, 8 maja 2010

ANTROPOMORFO

W ramach rutynowego przeszukiwania asortymentu Casamani, szukając Meduzy dla mojej klientki, trafiłam na stronę jej projektantów. Firma nazywa się GamFratesi, a to co przykuło moją uwagę to fotel Antropomorfo. Uwielbiam takie zachwiane proporcje.

ANTROPOMORFO GamFratesi

A tutaj domowe biuro w skorupie. Ewidentnie zarysowany jest charakterystyczny styl projektantów.

REWRITE GamFratesi

REWRITE GamFratesi